Językowe Legendy: Legenda Muhlenberga
Wiedzieliście, że mało brakowało, a językiem urzędowym w USA byłby… niemiecki? Dokładnie tak! A jak do tego do doszło? O tym opowiada legenda Muhlenberga.
Ponad 200 lat temu w Stanach Zjednoczonych powstała inicjatywa ustawodawcza, której celem było wprowadzenie języka niemieckiego jako urzędowego w całych Stanach Zjednoczonych. Pomysł poddano głosowaniu, jednak przepadł przewagą tylko jednego głosu. Wprowadzeniu niemieckiego jako języka urzędowego, ku zaskoczeniu innych, sprzeciwił się rodowity Niemiec – Frederick Muhlenberg (stąd nazwa legendy).
Inna wersja z kolei głosi, że opowieść swoje źródło ma w innym wydarzeniu. Według historyków, 9 stycznia 1794, niewielka grupa niemieckich imigrantów, przebywająca w stanie Wirginia w USA, złożyła specjalną petycję do Izby Reprezentantów, w której żądali, by wszystkie dokumenty dotyczące prawodawstwa tłumaczone były na język niemiecki. Miało to być ponoć ułatwieniem dla nowych imigrantów w zapoznaniu się z prawami obowiązującymi w tym kraju. Postulat ten został oczywiście odrzucony, stosunkiem głosów 42 do 41, a Frederick Muhlenberg, który pełnił w tamtym okresie funkcję przewodniczącego Izby Reprezentantów, postanowił, że nie będzie brał udziału w głosowaniu. Miał jedynie powiedzieć, że „im szybciej Niemcy staną się Amerykanami, tym lepiej“.
Nigdy później nie było już debat na temat tego, czy język niemiecki lub jakikolwiek inny język ma być językiem urzędowym w Stanach Zjednoczonych. Co ciekawe, w USA do dzisiaj nie ma ustawowo ustalonego języka urzędowego, mimo że w praktyce to język angielski jest powszechnie używany jako urzędowy.
Zastanowić się można, jak potoczyłyby się losy świata, gdyby jednak przegłosowano wprowadzenie j. niemieckiego jako urzędowego w USA. Macie jakieś pomysły?:)